PART 3

Przed jej oczami  wisiał jasnoróżowy, koronkowy biustonosz. Delikatne ramiona mini-wieszaka utrzymywały go w powietrzu i Lusia pomyślała, że wygląda trochę jak wata cukrowa, którą kiedyś tata kupił jej na spacerze. Nie smakowała jej zupełnie. Z zamyślenia wyrwały ją czyjeś kroki odbijające się cichym echem od sklepowej posadzki. Odczekała jeszcze chwilę w ukryciu, po czym wychynęła nieśmiało spomiędzy wykwintnych dessous. Złotowłosa stała nieruchomo. Czytaj dalej

PART 2

Elegancki manekin stojący na wystawie rozluźniał się powoli. Dziewczynka patrzyła na niego z jedną brwią nieznacznie uniesioną ku górze, jakby pytała: „no ile to jeszcze potrwa?”.

– A więc słucham  – powiedziała kobieta wygładzając na sukience niewidoczne zagniecenia.

– Nie… rozumiem…

– Słucham – niecierpliwiła się  – z pewnością chcesz zadać mi jakieś pytanie. Dlaczego możesz ze mną rozmawiać? Nie mam pojęcia, nigdy wcześniej podobna sytuacja nie miała miejsca.

­ – Nie chciałam o to zapytać ­ Czytaj dalej

PART 1

– Mama? Mamo, gdzie jesteś? – pytanie wypowiedziane dziecięcym głosem odbiło się od ścian pomieszczenia. Dziewczynka podniosła się z zimnej podłogi i stanęła chwiejąc się nieco. Otaczające ją kształty wydawały się rozmyte, przetarła więc oczy drobnymi palcami. Po chwili już zupełnie wyraźnie zobaczyła wokół siebie półki pełne książek. Nigdzie jednak nie było widać jej mamy. Albo w ogóle kogokolwiek. Czytaj dalej